loader
Duże zmiany małym kosztem

Elastyczna i szybka reakcja na zmieniającą się sytuację to podstawa przetrwania w kryzysie. Co jest jeszcze ważne? Wiarygodność dla kontrahenta. Każdy już chyba wie, że to co widzimy jest o wiele więcej warte od tego, co słyszymy. Jak wiarygodny zatem będzie biznesmen ukazujący trochę niepełny uśmiech w trakcie poważnych rozmów..?

Taka niezbyt przyjemna przygoda spotkała pewnego eleganckiego pana w średnim wieku na dzień przed ważnym zawodowym spotkaniem (Fot. 1). Pan zgłosił się do gabinetu ściskając w ręku pudełko po miętowych pastylkach. W środku – drogocenny przedmiot – korona z górnej dwójki (Fot. 2).

Górne jedynki i dwójki odbudowane były kilka lat wcześniej koronami ceramicznymi na bazie złota galwanicznego. Estetyka koron nie budziła żadnych zastrzeżeń.

Korona, którą pacjent przyniósł w pudełku kryła niespodziankę: nie było to zwykłe odcementowanie korony. Złamał się wraz z nią cały oszlifowany filar, pozostawiając sam korzeń. Oględziny wnętrza korony wskazywały, że filar został kiedyś dość znacznie oszlifowany. Prawdopodobnie to przyczyniło się do złamania filaru.

Zdjęcie rtg wykazało, że ząb nie był nigdy leczony endodontycznie (Fot. 3). Nie dawał też nigdy dolegliwości. Stan tkanek okołowierzchołkowych również nie budził zastrzeżeń, zaś test na zimno odsłoniętej powierzchni korzenia dał pozytywny wynik. Ząb był cały czas żywy!

Zadanie: przywrócić pierwotną harmonię uśmiechu mając zaledwie jedną godzinę.

Zrezygnowano z próby odbudowy filaru samym kompozytem i powtórnego zacementowania starej korony. Wątłość takiej konstrukcji mogłaby się zakończyć tym samym, co spotkało pacjenta już raz.

Najpierw ustalono docelowe położenie brzegu siecznego korony z zachowaniem symetrii z drugą dwójką. Pozycję tę utrwalono przy pomocy miniaturowego przedlewu z płynnego kompozytu opierającego się również na sąsiednich zębach. Dzięki temu możliwe stało się wielokrotne stabilne pozycjonowanie korony, a potem jej kompozytowej kopii na właściwym miejscu (Fot. 4).

Odłamana korona została użyta jako szablon do wykonania nowej, całkowicie kompozytowej. Zdublowano ją wykorzystując wycisk z masy silikonowej a następnie warstwowo odbudowano z kompozytu Gradia, GC. Pozostawiono lekko wklęsły kształt od strony korzenia, tak by mieć miejsce na warstwę płynnego kompozytu, który będzie spajać korzeń z nową koroną. Samej korony nie polerowano, żeby nie usunąć warstwy inhibicyjnej, niezbędnej w czasie późniejszego adhezyjnego łączenia korony kompozytowej z powierzchnią korzenia (Fot. 5, 6).

W drugim etapie pracy odizolowano złamany ząb koferdamem oraz oczyszczono go (Fot. 8). Sąsiadujące zęby zostały osłonięte dodatkowo taśmą teflonową. Jest ona znakomitym izolatorem i zapobiega przywieraniu kompozytu lutującego. Jednocześnie jest tak cienka, że nie wpływa na pozycjonowanie korony w czasie jej cementowania.

Następnie powierzchnię korzenia wytrawiono i pokryto systemem wiążącym Optibond FL, Kerr oraz utwardzono. Wtórną zębinę zamykającą dawną komorę miazgi przykryto cienką warstwą białego płynnego kompozytu (Charisma Baseliner, Kulzer). Biały kompozyt ma na celu ułatwienie lokalizacji kanału korzeniowego w razie konieczności przeprowadzenia w przyszłości leczenia endodontycznego (Fot. 9).

Kompozytową koronę umieszczono w wykonanym wcześniej przelewie, który pomógł w ustaleniu ostatecznej jej pozycji (Fot. 10). Koronę oraz korzeń połączono płynnym kompozytem, osadzono w docelowej pozycji oraz wstępnie utwardzono światłem (Fot. 11). Następnie skalpelem nr 12D usunięto nadmiary jeszcze miękkiego kompozytu. Ze względu na rozległość konstrukcji wydłużono czas końcowej polimeryzacji do 60 sekund od strony wargowej i podniebiennej (Fot. 12).

Po zdjęciu koferdamu całość została starannie skorygowana w zwarciu oraz wypolerowana (Fot. 13, 14).
Kluczowe znaczenie dla trwałości takiej odbudowy ma dokładna kontrola w zwarciu z całkowitym wyeliminowaniem kontaktu korony z zębami przeciwstawnymi w trakcie ruchów ekscentrycznych.

Szybka i tymczasowa z założenia naprawa okazała się tak trwała, że pomimo upływu ponad dwóch lat nadal funkcjonuje bezawaryjne. W dobie kryzysu i wszechobecnego cięcia kosztów jest to dla biznesmena znakomita sytuacja.


Umów się na wizytę

Adres

GABINET "DENTAL EXPERT"
ul Rozbrat 22
00-447 Warszawa

Kontakt

Tomasz Fałkowski
Rejestracja: 786 221 022

Inteligo: 50 1020 5558 1111 1430 1140 0070

Wizyty

Proszę o kontakt telefoniczny, sms lub email w celu umówienia wizyty.

Napisz do mnie !

Imię i nazwisko *

Adres email *

Treść wiadomości